Agresja Rosji na Ukrainę wywołała ucieczkę inwestorów od ryzyka, dużą przecenę rosyjskich aktywów (zobacz wpis na blogu: Rosja zaatakowała Ukrainę: RUB -8,4%, RTS -34,49%), wzrosty notowań bezpiecznych aktywów jak dolar, szwajcarski frank i japoński jen, a także wzrosty cen surowców, których dostępność w wyniku wojny może się zmniejszyć (ropa, gaz, pszenica)

Wykres dzienny USD/RUB


Notowania USD/RUB mocno wystrzeliły w górę, po tym jak wczoraj wybiły się powyżej maksimów ze stycznia. Otwarta dziś szeroka luka hossy ogranicza do zera szanse powrotu kursu poniżej 80-81 rubli. Rynki z pewnością zdają sobie sprawę, że atak na Ukrainę i związane z tym zachodnie sankcje, najmocniej uderzą w rosyjską gospodarkę.

Globalne rynki akcji już od pewnego czasu przygotowywały się do wojennego scenariusza. Teraz dla nich szczególnie niebezpiecznego, bo geopolityka nakłada się na wysoką inflację i oczekiwane podwyżki procentowe przez amerykański Fed i Europejski Bank Centralny. Sytuacja na wykresach większości indeksów jednoznacznie wskazuje, że spadki będą kontynuowane.

I tak na wykresie US500 dalsze spadki zapowiada wielomiesięczna formacja głowy z ramionami (RGR)

Wykres dzienny US500


Na wykresie DE40 mocnym sygnałem sprzedaży jest ostatnie przełamanie, bronionej od 9 miesięcy, strefy wsparcia w 14814-15046.

Wykres dzienny DE40


Notowania ropy BRENT wystrzeliły powyżej granicy 100 dolarów i w tej chwili jedynym zagrożeniem dla kupujących jest rosnące wykupienie.

Wykres dzienny ropy BRENT


Inwestorzy uciekając od ryzyka wyprzedają także bitcoina. Kurs atakuje właśnie dołek ze stycznia, a układ sił na wykresie wskazuje, że możliwe są głębsze spadki, z atakiem na lipcowy dołek włącznie (29266,46 USD).

Wykres dzienny bitcoina