Na wykresie dziennym US500, po tym jak wybił się on powyżej oporów tworzonych przez 50-dniową średnią i linię łączącą lokalne maksima z ostatniego miesiąca, dominują teraz kupujący. Znajduje to potwierdzenie w popytowych sygnałach na wskaźnikach, gdzie po rozpoczętych 13 styczniach wzrostach, zaczęły się pojawiać wstępne sygnały kupna.

Do czasu aż US500 nie wróci poniżej 50-dniowej średniej (obecnie na 5972,60 pkt.) należy zakładać, że większe jest prawdopodobieństwo wzrostów w kierunku grudniowych rekordów niż ponowne spadki i w konsekwencji cofnięcie w kierunku styczniowych dołków.

Nieco gorzej prezentuje się sytuacja w średnim terminie. Owszem krótkoterminowo strona popytowa wciąż zachowuje przewagę, ale rysowane od wielu tygodni negatywne dywergencje wykresu tygodniowego z częścią wskaźników każą zachować ostrożność i każą obawiać się, że ponowne podejście pod rekordy wywoła nową falę realizacji zysków.